Sejm przeprowadził pierwsze czytanie poselskiego projektu zmian w ustawie o PIT. Po pierwszym czytaniu projekt trafił do dalszych prac w Komisji Finansów. Pomimo że podniesienie kwoty wolnej od podatku jest zgodne z jedną z obietnic wyborczych, przedstawiciele rządu, wyrażają sprzeciw wobec tej propozycji, argumentując brakiem zgody ministerstwa na takie rozwiązanie. Planowane jest przedstawienie przez ministerstwo własnej wersji projektu.
Od kiedy nowa kwota wolna od podatku
Decyzja o podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł nie zostanie zrealizowana w bieżącym roku (2024) z powodu ograniczeń budżetowych. Rząd nadal deklaruje chęć wprowadzenia nowej kwoty wolnej od podatku, jednakże realizacja tego założenia w roku 2024 została uznana za niemożliwą. Dyskusja na ten temat wciąż trwa, a przyszłe decyzje będą zależeć od dalszych prac parlamentarnych oraz sytuacji budżetowej kraju.
Skala podatkowa a kwota wolna od podatku
Projekt ustawy ma na celu znaczące zwiększenie kwoty wolnej od podatku dochodowego dla osób fizycznych rozliczających się według skali podatkowej. Przewiduje ona podniesienie kwoty wolnej od podatku z obecnych 30 tys. zł do 60 tys. zł, co oznacza, że podatek dochodowy zacząłby być naliczany dopiero od dochodów rocznych przekraczających 60 tys. zł. Zmiana miałaby zastosowanie do stawek podatkowych wynoszących 12% do kwoty 120 tys. zł dochodu oraz 32% od nadwyżki ponad tę kwotę.
Przeczytaj również:
60000 zł wolne od podatku - wyrażono chęć wprowadzenia podwyższonej kwoty wolnej od podatku, jednak zaznaczono, że w obecnym roku budżetowym realizacja tego założenia jest niemożliwa z powodu ograniczeń budżetowych. Zwrócono uwagę na wydatki związane z bezpieczeństwem kraju, które wymagają szczególnej ostrożności w planowaniu zmian mających duże skutki finansowe. Zapewniono jednak, że zwiększenie kwoty wolnej od podatku jest planowane do realizacji przed końcem kadencji rządu, stając się stałym elementem systemu podatkowego, a nie tylko projektem.
Nowa kwota wolna od podatku 2025 rok
Sejm rozpatrzył projekt, dotyczący podniesienia kwoty wolnej od podatku dochodowego od osób fizycznych z 30 tys. zł do 60 tys. zł. Po pierwszym czytaniu, projekt został skierowany do dalszych prac w Komisji Finansów Publicznych, jednak Sejm odrzucił wniosek, aby komisja przedstawiła sprawozdanie w sprawie projektu ustawy w ciągu jednego miesiąca. Argumentem wprowadzenia większej kwoty wolnej od podatku jest wprowadzenie większej sprawiedliwości do systemu podatkowego, zwiększenie dochodów netto obywateli i tym samym podniesienie ich zamożności. Posłowie tej partii szacują, że reforma ta może kosztować sektor finansów publicznych około 35 mld zł, podczas gdy Ministerstwo Finansów ocenia te koszty na 52 mld zł.
Zwiększenie kwoty wolnej od podatku
Zaproponowana nowelizacja miałaby na celu zmniejszenie obciążenia podatkowego, co przełożyłoby się na wyższe płace netto dla większości obywateli. Poprzez wyrównanie kwoty wolnej dla wszystkich i oparcie systemu podatkowego na zasadzie zdolności płatniczej, zmiana miałaby przyczynić się do uczynienia systemu podatkowego bardziej sprawiedliwym.
Projekt przewiduje, że zmiany miałyby wejść w życie od 1 stycznia 2024 roku. Podniesienie kwoty wolnej od podatku jest przedstawiane jako korzystna zmiana dla obywateli, która, jak zauważają autorzy projektu, może być wprowadzona nawet w trakcie roku, z możliwością działania z mocą wsteczną. Taka propozycja wskazuje na dążenie do natychmiastowej poprawy sytuacji finansowej obywateli, choć jej realizacja i wpływ na finanse publiczne budzą kontrowersje i wymagają szczegółowej analizy.
60000 zł wolne od podatku - przykład
Podatnik, którego roczne dochody wynoszą 50 tys. zł. Obecnie, z kwotą wolną od podatku na poziomie 30 tys. zł, musi on płacić podatek od różnicy 20 tys. zł, według obowiązujących stawek podatkowych. Przykładowo, jeśli jego dochód podlegałby opodatkowaniu według stawki 12%, oznacza to, że musiałby zapłacić 2400 zł podatku.
W sytuacji, gdy kwota wolna od podatku zostanie podniesiona do 60 tys. zł, ten sam obywatel nie musiałby płacić żadnego podatku dochodowego, ponieważ całość jego dochodu znajdowałaby się poniżej nowego progu. To oznaczałoby, że jego dochód netto wzrósłby o kwotę, którą wcześniej musiał oddać na podatek, czyli w tym przykładzie o 2400 zł.
Comments